Czuwanie ze św. Melchiorem Grodzieckim
"Róbcie ze mną, co chcecie,
ale ja nigdy nie wyrzeknę się
mojej wiary."
ale ja nigdy nie wyrzeknę się
mojej wiary."
/ św. Melchior Grodziecki/
„Po północy 7 września 1619 roku weszli na zamek hajducy pod wodzą Jana Lajosa w towarzystwie m. in. Alvinyego i Reyner. Hajducy zaczęli znęcać się najpierw nad Melchiorem i Pongraczem, następnie zabili kanonika Križa. Powróciwszy do pokoju, w którym znajdowali się jezuici, wzięli na tortury najpierw Pongracza, potem namawiali Melchiora do odstępstwa od wiary katolickiej i przyjęcia kalwinizmu, obiecując mu wiele i grożąc. Niezachwiana jego postawa wywołała wściekłość hajduków. Wśród mąk wzywał Melchior imienia Jezusa i Maryi. W końcu ścięto mu głowę toporem. Podobnie postąpili oprawcy z ciałami Križa i Pongracza. Wieść o straszliwej zbrodni obiegła szybko Koszyce i wzbudziła także wśród protestantow takie oburzenie, że rada miejska poleciła katowi pogrzebać ciała zabitych"
/Bronisław Natoński TJ
„Nasi święci"/
„Nasi święci"/
Torturowany w okrutny sposób, oddał swoje życie za wiarę w czasie wojny trzydziestoletniej. Jan Paweł II powiedział o nim: „jest przykładem ewangelicznej wytrwałości". Dla Chrystusa dał się pociąć na kawałki.
W życiu człowiek zawsze szuka wzorców i wartości. Potrzebujemy przykładów, które będą dla nas inspiracją. Jedną z takich postaci godną naśladowania jest św. Melchior Grodziecki. Adorując Najświętszy Sakrament w czasie modlitewnego czuwania przygotowanego przez Grupę Muzyczną Barka, modliliśmy się za wstawiennictwem św. męczennika o wiarę, miłość i przywiązanie do wyznawanych przez nas zasad, których chcemy bronić mimo trudności i związanych z tym problemów.
Święty Melchior świadomie dokonał wyboru. „A kto by stracił życie swe dla mnie, znajdzie je”. Więź z Chrystusem była dla niego najważniejsza. Życie bez Niego było nie do przyjęcia. Ocalić życie, poświęcając Chrystusa… ?!
Na Ziemi jesteśmy tylko pielgrzymami. Św. Melchior może być dla nas wzorem całkowitego oddania się Bogu i dobrego wyboru w drodze do domu Ojca.
